„Właściwe Zarabianie” to tradycyjne buddyjskie określenie na etyczną i sprzyjającą rozwojowi duchowemu pracę. Większość z nas spędza sporą część życia pracując, a praca, którą wykonujemy, ma duży wpływ na nasz umysł. No i wszyscy musimy z czegoś żyć.

W latach 70-tych ludzie związani z „Przyjaciółmi” zaczęli się organizować w grupach i pracować razem, by zebrać pieniądze na projekty buddyjskie. Szybko okazało się, iż zarabianie pieniędzy i praca mogą być same w sobie praktyką duchową – miejscem, gdzie rozwija się świadomość i zdolność do współpracy z innymi oraz wyrabia się w sobie inicjatywę.

Dziś istnieje wiele firm opierających się na właściwym zarabianiu, wśród nich są sklepy ze zdrową żywnością i restauracje wegetariańskie. Największa z tych firm – Windhorse Trading w Cambridge w Anglii, zajmuje się sprzedażą artykułów upominkowych zarówno hurtem, jak i poprzez sieć swych sklepów. Zatrudnia ona około 200 osób w Anglii, Irlandii, Hiszpanii oraz Niemczech – buddystów, którzy pragną ze swej pracy uczynić część praktyki buddyjskiej.

Przedsiębiorstwa te różnią się pod wieloma względami od normalnych firm. Po pierwsze, zapewniają one pracownikom utrzymanie, nie wypłacają jednak pensji. W zależności od warunków i potrzeb ludzie dostają różne sumy. Przykładowo rodzic dostaje więcej niż osoba bez rodziny, żyjąca we wspólnocie mieszkaniowej z innymi buddystami. Większość firm opłaca poza tym sześć tygodni odosobnień w ciągu roku. Wspiera to prosty styl życia, zamiast zachęcać do gromadzenia coraz większej ilości dóbr materialnych.

Po drugie, firmy te parają się wyłącznie pracą etyczną. Unikają więc obrotu produktami szkodliwymi dla człowieka lub środowiska, a starają się – kiedy to tylko możliwe – robić coś przynoszącego światu wymierne korzyści. Na przykład firmy „Przyjaciół” aktywnie wspierały rozwój ruchu wegetariańskiego w Wielkiej Brytanii, a Windhorse Trading stawia na tzw. handel „fair trade”, czyli zapewniający dostawcom z krajów Trzeciego Świata godziwe wynagrodzenie. Dba się również o to, by wewnątrz samych przedsiębiorstw ludzie postępowali etycznie, a stosunki między pracownikami były wolne od manipulacji i wyzysku.

Po trzecie, stwarzają one warunki dla rozwoju przyjaźni oraz kalyana mitrata (przyjaźni duchowej). Praca z kimś ramię w ramię to wspaniały sposób, by się lepiej poznać. Pracując z  innymi buddystami (w szczególności kiedy się również z nimi mieszka) dzielimy z nimi swoje życie i zawieramy silne związki. W buddyjskim miejscu pracy rozwijanie w sobie życzliwości dla innych, cierpliwości czy uważności stają się nieodłączną częścią naszych zajęć, a ludzie pomagają sobie nawzajem w praktyce.

Po czwarte, firmy przekazują lwią część wypracowanych zysków na wybrane cele. W ciągu kilkunastu lub więcej lat swego istnienia przedsiębiorstwa „Przyjaciół” w Wielkiej Brytanii przekazały setki tysięcy funtów na pomoc dla mieszkańców slamsów w Indiach, dzieci Tybetańskich uciekinierów i innych. Niektóre biznesy założono, by wspierały miejscowe ośrodki buddyjskie lub inne projekty.

Jednak ta droga łącząca buddyzm i biznes nie była wysłana różami. Na początku, zakładający firmy posiadali więcej idealizmu niż pieniędzy i mieli więcej zapału niż znajomości przedmiotu. Ale mimo wszystko dokonał się ogromny postęp i dziś istnieje wiele przedsiębiorstw mogących z powodzeniem konkurować na rynku, jak i stwarzać korzystne warunki do praktyki dla pracujących w nich ludzi.